Ten dzień był zakończeniem roku szkolnego 2018/19, dla juniorów spędzony dzień na apelach, a dla seniorów normalny dzień pracy. Drużyna z Żukowa, która od startu ligi nie zyskiwała punktów, pogarszała się atmosfera w drużynie, grały osoby co nie chodziły na trening ( branie kogoś z ulicy). W sezonie jesiennym uzyskała jedynie punkt, a ten punkt został zdobyty bez trenera, który zrezygnował przed meczem na stan zawodników, który sam wybrał. Sezon wiosenny zaczął się z innym trenerem, przygotował solidnie drużynę treningami przed startem meczu we wiośnie. Pierwszy mecz zaczął od porażki, ale to już była inna drużyna niż na jesień. A co zmieniło? Zwiększyła się wytrzymałość, większa intensywność treningów (m. in. lepsze ćwiczenia), lepsza atmosfera.
Pierwszy wygrany mecz padł w 18 kolejce i wraz z nim pierwsze czyste konto. Po tej kolejce była mobilizacja, aby utrzymać w lidze, ale niestety. Po tej kolejce znów nadeszła passa przegranych meczy, patrząc na stronę było to 5 kolejek z porażką. Zakończona po raz kolejna ta passa, była tylko matematycznym szansą na utrzymanie, ale po tym meczu wygranym padła porażka, drużyna walczyła chociaż o remis. Niestety po tym meczu zdecydowało! Spadek do niższej ligi. Ostatnie trzy mecze zakończyły dwoma porażkami i zwycięstwem. Impreza zakończenia sezonu, zaczęła się od wyścigu. Drużyna, podzieliła się na dwie pod drużyny po 12 osób. Kto z tej pod drużyny wypił trzy skrzynek piwa. wygrywał butelkę z wysokoprocentowym trunkiem. Zabawa trwała z godzinę, nawet została nagrana w 4K, ale nie została nigdzie opublikowana. Po zabawie był grill i oczywiście alkohol, bo nie może zabraknąć. Jeszcze było oglądanie meczu Polska u21 -Włochy u21, gdzie nasi rodacy wygrali ten mecz. Po tym meczu nadeszło podsumowanie i po podsumowaniu każdy poszedł do domu.